Chciałabym przedstawić Wam moich kochanych
rodziców!!!
Ach kocham ich baaardzo!
I mimo, że osobno na każdym kroku pokazują mi, że jestem kimś najważniejszym w ich życiu.
Wiem, że są ze mnie ogromnie dumni:) z każdego, nawet najmniejszego mojego sukcesu cieszą się tak, jakby szóstkę w lotto wygrali:)
Mama jest moim przewodnikiem:) uczy mnie wszystkiego, co jestem w stanie zrobić czy osiągnąć, a o całej reszcie ciągle mi opowiada, tak bym jak najlepiej poznała otaczający mnie świat... a, że właśnie obiadek gotuje, przez co czuję różne zapachy lub że duży samochód przejechał, który zrobił hałas przez co się przestarszyłam. Ma dla mnie ogromną cierpliwość i nawet gdy grymaszę, ona swoim spokojem łagodzi moje napięcie. Często wygłupiamy się tak, że śmieję się w głos, aż mi się oczka zaszklą. Widzę, że jest wtedy przeszczęśliwa. A wieczorem zawsze czyta mi bajki na dobranoc, niektóre to zna już na pamięć:) i tak sobie zasypiam przy jej głosie. Wiem, że bardzo mnie kocha! Bo też nie ma dnia, żebym tego od niej nie usłyszała:) I mimo, że jestem coraz starsza i coraz lepiej radzę sobie w otoczeniu... Mój świat nadal nazywa się MAMA:)
Tata natomiast jest moim najlepszym przyjacielem i kompanem do zabaw. Mimo, że zapracowany poświęca mi naprawdę dużo czasu i uwagi. Często zabiera mnie na długie spacery, w których towarzyszy nam Pola, czyli mój psiak. Mój Tata to w sumie zasługuje na medal, bo bardzo dobrze potrafi się mną zaopiekować. Fajnie jest też, gdy gra mi na organach lub gitarze, a ja wtedy głośno gaworze, czyli śpiewam mu tak jak potrafię:) Wiem, że jestem jego oczkiem w głowie, bo zawsze powtarza "będę taka jak mój Tata":)
Kocham swoich rodziców i
wiem, że moim największym szczęściem jest to, że bocian właśnie im mnie
przyniósł.
Bo ciągle powtarzają mi, że dla innych może jestem tylko
człowiekiem, ale dla nich jestem całym światem!!!!!